Słabo z dietą


26 czerwca 2020, 20:08

   Hej. Czemu nie pisałam przez taki długi czas: bo nie miałam odwagi się przyznać do tego, że zamiast schudnąć to jeszcze przytyłam. Kocham jeść to jest mój problem, być może powinnam wybrać się do hipnotyzera aby wmówił mi, że jestem abstynentką jedzeniową, że lubię tylko sałatę. Tak to by było coś jeśli za pomocą jednej magicznej wizyty można wmówić sobie, że przyjemność z jedzenia jednak nie jest przyjemna. Ślub już nie długo, pocieszam się faktem, że sukienka jeszcze nie kupiona, więc wybiorę coś co podkreśla moje dwa atuty, a zaryje całą resztę.

 

 

 

  Pozdrawiam żarłoczków większych i mniejszych.

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz